Darken
O proszę jaki ciekawy obrót akcji. Przede mną stał demon, kumpel po fachu. No nic, wczoraj zabiłeś wroga, dziś musisz zabić "brata".
-Demon mówisz? A to ciekawe. Skoro jesteś demonem co powiesz na pojedynek na miecze? Jest to piękna sztuka walki. Nie którzy uważają, że fechtunek jest cudowny. O niebo lepszy niż balet. Skoro jesteś demonem i to jakim. Uznasz, że walka na miecze jest o niebo lepsza od mordobicia. A i zyskasz, gdy ludzie zobaczą jak pięknie fechtujesz. To co Ty na to? Każda kobieta marzy o facecie, który nie dość, że ją obroni to jeszcze w jakim stylu.- mój monolog miał za zadanie w trafić do tej demonicznej makówki, w jego pyszałkowate ego. Stałem spokojnie. |