Cass spojrzała niewinnie na kotołaka: - Ohhh pizzzzzaaaaa - zatarała łapki - Fajnie, że zamówiłeś i że tak szybko dojedzie. A Ty kiedy będziesz z powrotem, hm?
Rozejrzała się po wszystkich: - Michael, Chrisa i Abi już znasz, a to jest Bill - wskazała na dużego brzydala - a to Marcus, nasz miejscowy trubadur. - wskazała na kolesia, który wcześniej się na nią wydzierał.
- Bill, dzwonisz do Price'a zapytać, gdzie Jacoba zdezelować? - zwróciła swoje ślepka na wilkołaka. |