Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-03-2016, 22:43   #311
Asderuki
 
Asderuki's Avatar
 
Reputacja: 1 Asderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputację
Parę dni wspólnej podróży sprawiło, że Youviel w końcu zrezygnowała z trzymania pozorów. Noce były na tyle zimne, że miło było się ogrzać przytulając do Wolfa. Elfy i tak by w końcu się dowiedziały. A bywało na tyle zimno, że założenie starych ciuchów na noc brzmiało rozsądnie. Szczegónie, że zwykle brała pierwszą i ostatnią wartę. Miała czas się z powrotem przebrać nim nastał gorąc poranka i trzeba było ruszać.

Elfka nie była przesadnie rozmowna, choć uczestniczyła w wspólnych posiłkach i specjalnie nie stroniła od reszty tak jak stroniła z początku od elfów. Nie spieszyła się z wyjaśnieniami na pytania, o ile takowe w ogóle się pojawiły.

***

Elfka zdążyła się już położyć i przespać wartę Wolfa gdy oboje zostali wyrwani ze snu. Dla Youviel nie było to aż tak straszne. Mocniejszym szturchnięciem dobudziła jeszcze swojego mężczyznę i półprzytomnemu pomogła się pozbierać podsuwając broń pod nos. Samej też dobyła łuki i naciągnęła na niego cięciwę.
 
Asderuki jest offline