Wątek: Wojna o Miguaya
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-05-2007, 18:44   #34
Aivillo
 
Aivillo's Avatar
 
Reputacja: 1 Aivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnieAivillo jest jak niezastąpione światło przewodnie
Słońce już dawno zniknęło za horyzontem, a jego miejsce zajął złoty księżyc. Jego barwa dzisiejszej nocy przypominała raczej skórę pomarańczy, a to zapowiadało nie lada upał następnego dnia. Niebo było bezchmurne i całe zaplecze ciał niebieskich ukazywało się w pełnej krasie na jego połaci. Nieliczne zegary, bo była to niezwykle droga inwestycja, wskazywały 23. Noc była ciepła i lekka, miasto spokojne, cała atmosfera zgiełku i paniki poranku i południa ulotniła się niepowracalnie. Czas mijał, spokój niedługo znowu przeistoczy się hałas, a ludzie zaczną spowrotem swoją wędrówkę przez życie jak każdego dnia.
 
Aivillo jest offline