Varis ze spokojem przyglądał się zabawom swoich towarzyszy, a gdy wynikła bójka odsunął się unikając wplątania. Wyglądało na to że o ile coś ich nie pozabija w lesie, podziemiach czy jeszcze innych niecywilizowanych miejscach, to jego drużyna narobi sobie dostatecznie dużo wrogów żeby stało się to w mieście. Na razie jednak trzeba było załatwić sprawę nagrody. Zgarnąwszy pieniądze do „wspólnej”sakiewki, posłuchał szydzącego z nich urzędasa i pokiwał głową. – Widzieliśmy potwory w katakumbach i możemy się nimi zająć, ale nie ma na tym świecie nic za darmo. Ile oferuje kasztelania za zbadanie tuneli pod miastem? - stwierdził chłodno nie dając wciągnąć się przerzucanie złośliwościami. Po ostatniej nocy nie miał zbyt dobrego humoru.
__________________ "Prawdziwy mężczyzna lubi dwie rzeczy – niebezpieczeństwo i zabawę, dlatego lubi kobiety, gdyż są najniebezpieczniejszą zabawą."
Fryderyk Nietzsche |