Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-05-2007, 23:20   #414
Panda
 
Reputacja: 1 Panda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodniePanda jest jak niezastąpione światło przewodnie
Darken

Eh, Demon nie dawał za wygraną. Cisnął we mnie kuflem, który wylądował na mojej potylicy.
-Gdzie się wybierasz, szczurze?! Boisz się? Jako pół demon nie powinieneś przejmować się nierówną walką! Chodź tu i pokarz co potrafisz, wypierdku! - zawołał.
-Nędzny robaku- mój głos brzmiał strasznie. Większość widowni cofnęła się do tyłu. Odwróciłem się a moje oczy płonęły -Wiesz z kim masz do czynienia? Jam jest Darken, były dowódca Armii Szatańskiej w wojnie z Bogiem. To ja posyłałem tysiące Aniołów do Czyśćca. Tacy jak Ty kłaniali mi się w pas.- mówiąc to szedłem spokojnym krokiem. Z każdym centymetrem mój gniew i złość wzmagały się- Masz ostatnią okazje by uciec.- ostrzegłem.
Zrobiłem szybszy ruch i w sekundę znalazłem się przed Demonem. Z całej siły uderzyłem osiłka w brzuch. Kolejny mój cios wymierzyłem w nos delikwenta. Dla pewności kopnąłem go po nerach.
 
Panda jest offline