Wątek: Bezludna Wyspa
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-05-2007, 23:54   #160
Cold
 
Cold's Avatar
 
Reputacja: 1 Cold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputację
Véronique

Ucieszyłam się, kiedy Terry zapytał o kryptologię. Przynajmniej potrafił słuchać, nie to co inni...
- Ogólnie rzecz biorąc jest to nauka o przekazywaniu zaszyfrowanych informacji tak, aby nikt nie mógł ich odczytać... No, prawie nikt. Kryptologia dzieli się na kryptografię i kryptoanalizę. Ja zajęłam się tym drugim, które polega na łamaniu zaszyfrowanych wiadomości – wyjaśniłam z uśmiechem. Nie wiedziałam, że ktoś może się tym interesować.
Cóż, zrobił na mnie wielkie wrażenie.

- Jeśli zaś chodzi o Francję – powiedziałam, odrzucając rękoma włosy, które opadły delikatnie na ramiona. – Tak, urodziłam się w Paryżu, ale mieszkałam tam tylko około sześciu lat.
Spojrzałam w niebieskie (tak?) oczy Terry’ego, po czym się uśmiechnęłam i odwróciłam szybko wzrok w inną stronę.

- Do rejsu, w gruncie rzeczy...namówiła mnie siostra - odpowiedziałam. Przecież nie mogłam powiedzieć, iż miałam nadzieję, że na statku ktoś się we mnie zakocha z wzajemnością...głupio by to zabrzmiało. - Może wy teraz coś powiecie?
 
__________________
Jaka, sądzisz, jest biblia cygańska?
Niepisana, wędrowna, wróżebna.
Naszeptała ją babom noc srebrna,
Naświetliła luna świętojańska.

Ostatnio edytowane przez Cold : 02-05-2007 o 23:57.
Cold jest offline