Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-03-2016, 13:19   #31
Adi
Keelah Se'lai
 
Adi's Avatar
 
Reputacja: 1 Adi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputację
-Dziękuje karczmarzu za pomoc i będę pamiętać gdzie mam się udać w razie odpoczynku po długiej walce - po czym ubrała sandały po Altance chuj, że były za małe, ale grunt, że mogła w nich chodzić. Zobaczyła, że Partridge jest gotowy to wyszli z Karczmy i udali się w podróż. Było cholernie ciemno więc wzięła elfa pod pachę i parli naprzód jak ślimaki rozpędzone po maśle. Na chwilę Lucy przystanęła i grzebała w torbie próbując wyciągnąć mapę, która była w jej “Bardzo głębokiej torbie” mieszczącej pięć przedmiotów niezależnie od wielkości.
O mamona! - pomyślała Świergotka sięgając po jednego i pół dekla. Po czym wyciągnęła gumkę do włosów zdjęła kaptur i związała włosy w dwa warkoczyki. Trochę to trwało zanim je uplotła. Wtedy do jej elfich uszysk doszedł dźwięk wilków, pewnie to były te, które były przed Karczmą i chciały wziąć rewanż za nie wpuszczenie ich do środka.
-To wielkie jak pewnie twój fiutek wilki, ale spoko facet ja się tym zajmę - powiedziała czarodziejka do elfa i uniosła ręce przed siebie krzycząc:
-Wykładowca! - w tym czasie powinien pojawić się ów jegomość i memłać o jakże wyrafinowanych opowieściach o cholera wie czym tylko żeby mówił z sensem i jakoś zagadał wilki.
 
__________________
I am a Gamer. Not, because i don't have a life. But because i choose to have Many.
Discord: Adi#1036

Ostatnio edytowane przez Adi : 05-07-2016 o 15:39.
Adi jest offline