Felix widząc co się upuścił rękę z procą, a następnie się zapytał Egona:
- O jakiego potwora wam chodzi? A następnie zaintrygowany śnieżnym potworem podszedł do Victorii i zagaił do niej:
- Pani Victorio! Czy jest możliwe to, że te silne mrozy przeganiają zwierzęta z gór, gdzie są narażone na mutacje, aby je roznosiły je po całej okolicy? Może być, że te różne śnieżne realizują taki plan tego czarnoksiężnika?
__________________ Szukam tajemnic i sekretów. |