- Najwięcej zamieszania w tym towarzystwie powoduje pani, pani Gessler. - odezwał się niespodziewanie Buu. Zresztą cóż miał robić innego? Wszelkie zapasy na ten dzień już zjadł. Mając wolne usta, mógł nimi trochę poruszać. – I proszę się nie uważać za nie wiadomo jak ważną i dobrą kucharkę. Wiele restauracji, które pani nawiedziła, stały się gorsze, niż przed pani „pomocą” - „pani” wypowiedziane małą literą aż kuło w uszy. – Możemy rzucać w siebie nawzajem oskarżenia, ale nie ma to sensu. Balrog i Sauron tylko na tym zyskają. Zgłaszam się na ochotnika, by zostać zamknięty przez Pana Elronda, ale pod warunkiem, że poprzedniej nocy zamknął Gesslerową i okazała się tą dobrą. Wydaje mi się, że w ten sposób będziemy mogli zawiązać jakiś sojusz przeciwko złym.
__________________ Dłuższy kontakt może zagrażać Twojemu zdrowiu lub życiu.
Toczę batalię z życiem. Nieobecny na długi czas. |