Cytat:
Wtedy ma to ryncy i nogi, ale zwykly wampir idacy na wiking to dla mnie troche szok.
|
Przecież zostało wyżej wytłumaczone
Cytat:
W zamian za podbój okolicznych wiosek i zebranie terytorium, bogactw, zbierze więcej trzody i tak zaczyna się samonapędzające się koło: im więcej kasiory, wpływów i bogactw tym więcej podwładnych.
Trzoda będzie się składać ze „zwykłych hreczkosiejów” chcących się nachapać w cieniu jarla (niekoniecznie w pełni uświadomionych ALE uznających zwierzchnictwo i potęgę wampira na zasadzie „bo to wielki wojownik jest”) i hirð – najbliższych jarlowi wojów, jego ochroniarzy, którzy mogą zostać ghulami…
Dzięki władzy, knuciu, zbieraniu popleczników jarl zamienia się w pomniejszego huskarl
|
Czyli skrótowo jesteś wikingiem kasę bierzesz z napadów bo
nie znajdziesz innego źródła a jesteś przyzwyczajony z
życia śmiertelnego że to i tak ryzyko że zagniesz. Jeżeli chcesz rosnąć w potęgę mieć drużynę i żeby śpiewano o tobie sagi to
MUSISZ chodzić na rajdy bo taka kultura.
Na dzień mogą guhole obowiązwać wampira jak trupa w skóry albo wampierz może zrobić sobie wielką łódz i nanieść do niej dość ziemi żeby za pomocą dyscypliny się tam schować w ciągu dnia :P