Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-04-2016, 13:41   #46
Adi
Keelah Se'lai
 
Adi's Avatar
 
Reputacja: 1 Adi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputację
Lucyna pooglądała mapę, ale smród piwska namącił jej w głowie tak, że nie zauważyła iż trzyma kawałek blachy, którą włożyła do ust gryzącego kwiatka. Skąd on się wziął na jej ramieniu tylko Bóg jeden wie np. Kelemvor neutralny bóg śmierci czy śmierdzi i nieumarłych. Siedziała na piekielnie zimnym tronie, chuj z tym że będzie musiała się nieźle porozgrzewać od tego zimna, ale trochę ruchu nie zaszkodzi. Nagle było coraz cieplej pod jej zadkiem ale żeby aż do tego stopnia zaraz jej mózg na drugą stronę wyjdzie od tego ciepła. Spojrzała na towarzysza podróży i wydawał się jakby ładniejszy. Może pod osłoną nocy działa czar “Klaatu Barada Nikto”, bo nawet nie musiałaby go wymawiać skoro już działał. Nagle wróciła z trybu niedostępna i przełączyła się w tryb dostępna i jakby ciepło przybrało na sile. Partridge krzyknął czekaj Lucyna! Pomogę ci!, ale jeszcze nie była do końca pewna czy chodzi o elfkę. Po chwili do niej doszło, że faktycznie się pali i próbowała sama się ugasić np piaskiem, który powinien się tam znajdować.
 
__________________
I am a Gamer. Not, because i don't have a life. But because i choose to have Many.
Discord: Adi#1036
Adi jest offline