Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-04-2016, 13:09   #140
Gob1in
 
Gob1in's Avatar
 
Reputacja: 1 Gob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputację
Dwójka myśliwych, jacy pojawili się po aktywowaniu pułapki była zaskoczeniem. Spodziewał się raczej kolejnych bestii, niż ludzi na nie polujących. Konstrukcja i działanie pułapki były jednak na tyle skomplikowane, że silni i przy tym zwykle pozbawieni intelektu zwierzoludzie raczej nie zainstalowaliby czegoś takiego w takim miejscu.

Po prawdzie to spadająca i cholernie ciężka klatka byłą dość zaskakującym wyborem, jak na środek Lasu Cieni.

Dwójka obcych wspomniała coś o potworze terroryzującym okoliczne sioła. Może i klatka nabierała przy tym sensu, ale wciąż wymagała sporych nakładów czasu i materiałów podczas, gdy tradycyjny dół z zaostrzonymi palami mógł załatwić sprawę równie pewnie, o ile nie skuteczniej.

Chociaż wtedy Klaus skończyłby nadziany na jeden z tych zaostrzonych pali - czyli miał szczęście, że łowcy dokonali jednak tak nietypowego wyboru.

Gdy okazało się, że jednak nie będą ze sobą walczyć, Magnus podszedł do klatki i oparł się o nią pozwalając odpocząć kontuzjowanej nodze. Długie ostrze zweihandera całkiem dobrze sprawiało się w roli kostura, dzięki któremu mógł nieco ulżyć poharatanej kończynie.

Na wypowiedź młodszego z mężczyzn sugerującego, że Magnusa może co najwyżej dobić, bo leczyć nie potrafi drwal zareagował gniewnym sapnięciem. Młodzik coś szybko go na straty spisuje. Byli w Lesie Cieni i do tego podążali tam, gdzie od smrodu zwierzoludzi aż kręciło w nosie. Tutaj szybko można było z pełni zdrowia i sił człowieka stać się ledwo żywym lub zupełnie już martwym. Zależnie od tego, co bogowie sobie umyślili.

Schulz zamierzał pomóc łowcom w polowaniu na wilkopodobną bestię, a w zamian tamci mieli pomóc im w polowaniu na siepaczy Ragusha. Uczciwy układ, o ile nie zmitrężą zbyt wiele czasu szukając stwora, któremu przeznaczona była klatka.

Klatka.

Ha! Dobre sobie...
 
__________________
I used to be an adventurer like you, but then I took an arrow to the knee...
Gob1in jest offline