Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-04-2016, 23:30   #22
Moni
 
Moni's Avatar
 
Reputacja: 1 Moni ma wspaniałą przyszłośćMoni ma wspaniałą przyszłośćMoni ma wspaniałą przyszłośćMoni ma wspaniałą przyszłośćMoni ma wspaniałą przyszłośćMoni ma wspaniałą przyszłośćMoni ma wspaniałą przyszłośćMoni ma wspaniałą przyszłośćMoni ma wspaniałą przyszłośćMoni ma wspaniałą przyszłośćMoni ma wspaniałą przyszłość
Słysząc, że chłopak bredzi, doszła do wniosku, że mogła w jakiś sposób uszkodzić mu głowę. Konkretnie mózg. Jeżeli to prawda, to długo nie pociągnie, ale nie chciała go zabijać. Po takim ciosie w głowę miał pełne prawo bredzić, a przynajmniej tak jej się wydawało.
- Gada od rzeczy, powinniśmy położyć go na jakiejś kanapie czy czymś takim - odparła, po czym oparła się o blat stołu.
Z serca spadł jej ogromny ciężar, nareszcie miała pewność, że przynajmniej na razie Kity jest bezpieczna. Rozejrzała się po zabałaganionym wnętrzu. Wszędzie walały się porzucone w pośpiechu elementy wyposażenia domowego, a ze ścian wystawały kable. Gdyby nie brak prądu, czułaby się jak w jakiejś elektrycznej celi śmierci, jednak teraz przewody były jedynie smutnym dowodem na to, że budynki powoli się niszczyły. Jednak dało się tu zauważyć ślady bytności ludzkiej, jak chociażby brak kurzu na stole bądź schodach, wymyte deszczówką naczynia w zlewie i wiele innych.
Kiedy ból nieco ustąpił, a jej rana była już należycie opatrzona, Monika zabrała się za przenoszenie chłopaka.
-Myślisz, że powinnyśmy go zabić, jeżeli jego stan szybko się nie poprawi? - zapytała poważnie, patrząc w oczy swej przyjaciółce.
 
__________________
Prowadzi: Złota maska
Prowadzona: Chmury nad Draumenionem
Moni jest offline