Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-04-2016, 14:26   #1
Ardel
 
Ardel's Avatar
 
Reputacja: 1 Ardel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputację
[ONUW] Wilcy w Brzezinie


Żerca przebudził się po ciężkiej nocy. Śnił o rzeczach strasznych i potwornych, koszmary nie dały mu spokoju i nie wyspał się. Przetarł zmęczone oczy, by zobaczyć, jak przed użyczoną mu chatką zebrał się spory tłum głośno kłócących się ludzi. Było w nich coś dziwnego... Tak... Z pewnością nie wyglądali jak mieszkańcy, którzy ugościli go poprzedniego wieczoru.

Narzucił na siebie giezło, wypełzł spod przepoconej pierzyny i wyszedł na świeże powietrze, które niestety cuchnęło mokrym psem. Przetarł oczy i w zdziwieniu stwierdził, że ci ludzie faktycznie wyglądają zjawiskowo. W Leniwej taplała się połowicznie rybia kobietka, dwóch mrocznych mężczyzn przyglądało się sobie spode łba, łysy facet o groźnym wyrazie twarzy zaciskał urękawicznione dłonie na cienkim drucie. Dwójka chłopaków o topornych rysach siedziała na ławce - jeden trzymał w ręku deskę, drugi w ustach ćmiące się, zwinięte liście. A w dodatku mała ruda dziewczynka skakała między wszystkimi, a za nią jej pies. Na końcu żerca dostrzegł żabiego osiłka, który kucał nad rzeką i przyglądał się syrenie.

- Witajcie - zaczął niepewnie kapłan. - Modliłem się o sen, który miałby zesłać mi wizję, potrzebną do rozwiązania problemu, jednak... Usiąść na mnie musiała mara nocna i wycisnąć ze mnie rozsądek i zsyłajac na głowę koszmary. A was jakie widziadło, czy psotniczy latawiec odmienił i skrył za iluzją specyficznych, rzekłbym, postaci. Cóż robiliście tej nocy, co wiecie?

Po krótkiej przemowie żerca usiadł na progu, zmęczony dziwnością tego wszystkiego. Swarożyc i Weles nie chcieli wskazać winnego. Teraz los wioski spoczywał w rękach tych dziwadeł. Miał nadzieję, że nie ulegną kłamstwom wilkołaków i zdrajcy i wykryją winnego.
 
__________________
Prowadzę: ...
Jestem prowadzon: ...


Ostatnio edytowane przez Ardel : 12-04-2016 o 13:13.
Ardel jest offline