Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-05-2007, 19:54   #107
denis
 
Reputacja: 1 denis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwu
Na dzwiek słow Verity stworek usmiechnął się niewinnie i pogłaskał obnażone udo dziewczyny
- Czy księżniczka już wstała? To ja - Emma, dostałam polecenie, żeby pozwolić się panience wyspać i dopiero gdy panienka wstanie mogę wejść do pokoju i pomóc się ubrać...

Chwilę trwało, zanim Verita opanowała się na tyle, by spokojnie odpowiedzieć:

- Wejdź proszę...

Z chwilą gdy dzwi się otworzyly stworek bezchwili wachania wsliznał się pod jej koszule , Verita widzac otwierane dzwi zakryła się nieznacznie kołdra by ukryc „buszujacego „ pod jej jedynym odzieniem stworka ... chcac nie chcac musiała stwierdziec ze dotyck włochatego futerka był przyjemny . Stworek objał ksiezniczke w pasie i zaczął wesoło szeptac : :

„ Stoję w progu, bezwstydna.
Przekraczam granicę ludzkiej nieśmiałości..
Ubrana tylko w twój oddech,
kroczę w kryształowych pantoflach.
Na głowie szal utkany z niepewności-
co nowego przyniesie noc?
Powoli, namiętnie..
Jesteś niczym wiatr wszechobecny,
który splata się z zapachem moich włosów.
Przenika me ciało,
wywołując falę drżenia..
Gwiazdy szepczą: cicho!
Twoje dłonie niczym koc,
obejmują moje drżące ciało.
Usta jak zdanie urwane w połowie
na moich ustach.
Twoje oczy uspokajają,
że nic mi się nie stanie.
I choć lęk gości w moim sercu,
wierzę...
Niespokojna,
skupiam się na chwili obecnej,
gdy jesteś obok, i jest dobrze.. „

Słuzka zdawała się nic nie widziec ... nie wiadomo dlaczego : czy wieloletni trenig jako słuzki czy za inna sprawą .
Ukłoniła się nisko dziedziczce : Jakaz suknie przygotowac na dzisiejsze sniadanie ?









Niepewność
Autor: Mrs Lonely
 
denis jest offline