- Ślimaki gołe też są wesołe na morza dnie! - zanuciła Arielka, wynurzając się spod wody z głośnym pluskiem i głośnym śmiechem. - Też trochę napsociłam. Wprawdzie, zdaje mi się, nie wiem tyle, ile nasze małe rude dziecko, ale coś tam mogę pomóc w ustaleniach. Chociaż osobiście do Deski nic nie mam! - Machnęła ogonem dla zaakcentowania wypowiedzi. |