Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-04-2016, 09:08   #8
Ardel
 
Ardel's Avatar
 
Reputacja: 1 Ardel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputację

Żerca w ciszy wysłuchiwał zgromadzonych, przyglądając się milczącym dotychczas mężczyznom. A może mężczyźnie i potworowi? Wszak ciężko było nazywać żabę człowiekiem. Myśli podryfowały wokół, niczym mgła, którą poranne słońce zaczęło unosić wysoko ponad ziemię, by potem połączyła się z chmurami. Widok był piękny, lecz przypominał, że czas biegnie naprzód, a jeżeli nie uda się wyłonić z grupy potworów przed nastaniem północy, to wioska będzie zgubiona.

Kapłan starał się przeanalizować otrzymane informacje, jednak nikt nie powiedział jeszcze nic konkretnego. Johnny rozmawiał jedynie ze swoją deską i insynuował, że ona coś zrobiła. Atomówka twierdziła, że wie co nieco na temat Johnnego. Hitman twierdzi, że nocą nie wstawał z łóżka. Stannis uważa, że rozgryzł wszystkich. Geralt nie zdradził się z niczym. Arielka zabawiała się jedynie z nagimi ślimakami. Żadnej wiedzy. Walo oraz Seba nie powiedzieli natomiast nic. Żerca miał nadzieję, że odezwą się w najbliższym czasie.
 
__________________
Prowadzę: ...
Jestem prowadzon: ...

Ardel jest offline