Wątek: [Kult] Kąty
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-05-2007, 23:47   #39
Kmil
 
Reputacja: 1 Kmil jest po prostu świetnyKmil jest po prostu świetnyKmil jest po prostu świetnyKmil jest po prostu świetnyKmil jest po prostu świetnyKmil jest po prostu świetnyKmil jest po prostu świetnyKmil jest po prostu świetnyKmil jest po prostu świetnyKmil jest po prostu świetnyKmil jest po prostu świetny
Jeremy i Alan Moss

- Tylko kropla? Może będę próżny, ale ja rzekłbym pieprzone wiadro. Z resztą obserwujcie niebo ludzie. Bo niedługo będą powodzie, tsunami i ulewy, jakich świat jeszcze nie widział.- Mówił dalej Lord nie zwracając uwagi na nowo przybyłego.
- A zresztą to na mnie już czas. Ze znajomymi grilla sobie urządzamy. Życzę spokojnej nocy.- Dopiero kierując się w stronę wyjścia pochylił się i wzrokiem starał się namierzyć nową twarz. Po chwili dał za wygraną i wyszedł a zanim dwójka mięśniaków.
Jeremy opadł ciężko na fotel. Jak wychodzili zauważył, że ochroniarze mieli z tyłu pod kurtkami kontury broni wyglądającej na uzi. Przez całą rozmowę mieli ręce z tyłu. Jeśli doszłoby do strzelaniny, to on zostałby mokrą plamą na ścianie.
Z tyłu za nim na oparciu leżała jakaś koperta. Wstał i podniósł ją. Na środku było napisane jego imię, bez adresu ani znaczka. Ale ten charakter pisma jest mu znajomy.
- Nie to nie możliwe.- Pomyślał. Przytknął kopertę do nosa i pierwszy raz od bardzo długiego czasu poczuł ten przecudny kobiecy perfum. Ann używała go tylko przed spotkaniem z nim, nigdy więcej. Pozatym już chyba nie produkują tego zapachu.
 
__________________
Pośród ludzi stoję ,
Lecz ludzie dla mnie drogi nie wydepczą
I nie z ich myśli idą myśli moje.
Kmil jest offline