Lirael
Elfka wypiła mały łyk Faelnirvu i poczuła jak wracają jej siły. Wstała a jej uwagę przykuł piękny miecz. Dotknęła rękojeści i napawała się jej chłodem. Założyła kirys na czarną szatę elfickich magów-kobiet i przypasała miecz do pasa.
Wyszła z pokoju i zauważyła nową osobę. Przyglądała się jej niepewnie, po czym zwróciła się do Adamira: -Jestem gotowa...
[Wygląd rzeczy w załącznikach]
Ostatnio edytowane przez Ravine : 05-05-2007 o 12:57.
|