Wynurzając się gwałtownie z jamy Jurson z podnieceniem omiotła spojrzeniem sytuacje. Jej wzrok podobnie jak Kargara, zogniskował się natychmiast na zranionym łotsze. Wargi kobiety wykrzywiły się w dzikim uśmiechu. - No chyba ochujałeś! - wrzasnęła biegnąć w susach za “hersztem”
__________________ Our obstacles are severe, but they are known to us. |