Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-04-2016, 20:47   #500
Amon
 
Amon's Avatar
 
Reputacja: 1 Amon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputację
Jurson była pogrążona w wewnętrznej i zewnętrznej walce z objawami zatrucia jadem. Jej priorytetem było a) utrzymanie możliwości oddychania, b) utrzymanie się na nogach, c) utrzymanie świadomości. Dlatego w pierwszej chwili nie pojęła nawet że ptaszydło coś do niej kracze, a w drugiej chwili wciąż nie wiedziała co ptaszydło kracze.
- Sa?... Ca?...Co?! - zadarła z trudem opuchniętą szyję do góry i przez szparki w których gdzieś musiały ukrywać się oczy starała się uchwycić obraz ptaszydła. W ostatnim momencie uchyliła się przed lecącym "pociskiem", przypłaciła to kolejnym upadkiem ale przynajmniej nie znokautował jej zrzucony z powietrza bukłak.
- Ochujałaś wrono?! - Kobieta patrzyła tępo na bukłaki, jak gdyby jakieś młyńskie koła obracały się z wolna w jej skołowanym, strutym obecnie umyśle.
- Co ty do pizdy chcesz? mam ci do tego nasikać czy nasrać?!
 
__________________
Our obstacles are severe, but they are known to us.

Ostatnio edytowane przez Amon : 16-04-2016 o 21:18.
Amon jest offline