Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-04-2016, 22:07   #154
Pipboy79
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
Frank Jackson - małomówny optymista.


Cisza. Stał oparty o jakieś drzewo i słyszał ciszę. A właściwie słyszał całkiem sporo bo ogarnięty burzą las wydawał całkiem wiele odgłosów. Ale nie słyszał tego czego sie obawiał i spodziewał. Odgłosu pogoni, wrzasku umierającej kobiety, walki, łamanych gałęzi, ryków bestii czy czegoś podobnego. Tak chyba powinno być. Chyba. Co tam się stało? Czy stwór był jakiś bezgłośny? Mógł dopaść i zabić Arisę bez żadnego głośniejszego dźwięku? A może jej nie dopadł? Choć nie wiedział jakim cudem. Stworzenie było całkiem blisko od nich obojga chyba nie mogło ich nie zauważyć. Czemu więc nie miałoby rozwalić Arisy?

W sumie nie wiedział czemu. Chyba powinien. Nie był nawet pewny czy to ten sam stwór co dopadł prawie jego samego jak poszedł za pierwszym razem po chrust na przedłużenie ogniska. I jeśli już stwór zrobił swoje to co dalej? I w sumie co zrobił? Zabił? Porwał? Ominął? A co teraz zrobi? Ucieknie? Odejdzie? Zaśnie? Pójdzie tropem Frank'a? Chuj wie... Może oddalił sie na tyle głęboko by stwór stracił nim zainteresowanie tak samo jak i pozostałymi gdy uciekli z obozu?

Złapał już oddech i odpoczął. Nie widział obecności stwora wokół. Nie widział też Arisy ani nikogo z kajakarzy. Właściwie poza samymi drzewami, burzą i nocą to dość niewiele widział i słyszał. Oderwał się w końcu od drzewa i ruszył przed siebie w stronę przeciwną do tej z której chyba nadbiegł. Właściwie może znów przekroczył granicę jakiegos kafla i stąd stwór stracił trop? Nie miał jak tego sprawdzić. Zostawało znów spróbować odnaleźć tamtego szamana z wizji i jego jaskinie.
 
__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić
Pipboy79 jest offline