Kujawiaka powiadasz...
A czy ktoś kiedyś wyobrażał sobie skerotycznego, zombiego z artretyzmem, który cały czas zapomina, gdzie zostawił swoją szczękę?! (sztuczną naturalnie
)
Albo zramolałego wampira, któremu trzeba przypominać, że światło słoneczne go zabija, a czosnek powoduje niemiłe pieczenie w gardle...!? A woda święcona - bynajmniej - nie rozwiązuje problemów ze zgagą...??