|
Rozmowy ogólne na temat RPG Podziel się swoimi uwagami na temat różnych systemów RPG. Opowiedz jakie są Twoje ulubione systemy, a które według Ciebie zasługują na miano najgorszych. Albo po prostu luźno porozmawiaj na tematy powiązane z RPG. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
04-04-2005, 16:51 | #11 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
| |
09-04-2005, 01:06 | #12 |
Reputacja: 1 | Eeeej no. Mnie się tam taki piernik podoba. Może nawet zagram takim czymś... Ale ciiii.... Bo się wyda przedwcześnie |
09-04-2005, 14:19 | #13 | |
Reputacja: 1 | Zamiast wywierać presje na graczach sam sobie zagram staruszkiem, gdy znajdzie się ku temu sposobność. Już nawet ułożyłem dość frywolną historię postaci :P . Tak więc, sędziwy weteran natchniony pieśniami bardów postanawia powrócić do fachu, pomimo doskwierającego reumatyzmu i kilku innych dolegliwości . Nasz naznaczony piętnem upływającego czasu bohater chwyta za broń, by pokazać młodym "leszczom" jak powinno się władać mieczem . Emerytura mija mu na ratowaniu księżniczek z objęć smoków, wyżynaniu hord orków oraz dworskich harcach i swawolach . Oto bohater przez wielkie "Be" 8) . [ Dodano: 2005-04-09, 14:36 ] Cytat:
| |
10-04-2005, 23:25 | #14 |
Reputacja: 1 | Hehe - DZIĘĘĘĘĘKIIII No, jednak wiekowi mają pewnien urok. Przypomina mi się postać zramolałego maga, Fizbana Bajecznego z Dragonlance... Ten to był agent... Kulą ognistą otwierał zamek, bo klucza nie miał... |
10-04-2005, 23:30 | #15 |
Reputacja: 1 | A !! Mnie sie przypomnialo, ze kolega jeden grał staruszkiem !! Chyba nawet dwa razy... Szalony był to dziadunio, ktory pachniał jakimis ziołami - ponoć różą -, praworządnie dobrego nikt by sie w nim nie domyslił, a jak go podpalilismy (juz nie pamietam czemu, ale fajnie bylo ) to tanczył kujawiaka Druga postac chyba była jednak w srednim wieku, jak sie zastanowie... ALe tez ciekawy okaz mądrośći zyciowej 8) |
13-04-2005, 01:56 | #16 |
Reputacja: 1 | Kujawiaka powiadasz... A czy ktoś kiedyś wyobrażał sobie skerotycznego, zombiego z artretyzmem, który cały czas zapomina, gdzie zostawił swoją szczękę?! (sztuczną naturalnie ) Albo zramolałego wampira, któremu trzeba przypominać, że światło słoneczne go zabija, a czosnek powoduje niemiłe pieczenie w gardle...!? A woda święcona - bynajmniej - nie rozwiązuje problemów ze zgagą...?? |
13-04-2005, 13:41 | #17 |
Reputacja: 1 | Hehe, myślałem że wampiry nie podlegają procesowi starzenia 8) . Hood czyżbyś zajmował się obalaniem zabobonów? |
14-04-2005, 17:10 | #18 |
Reputacja: 1 | Początkowo myślałem, że z dziada zrobić wampira, ale pomysł zrobienia dziada z wampira wydaje mi się lepszy... Niniejszym zostają pogromcą zabobonów Wilkołak, który złapał wilka od siedzenia na zimnym i podpiera się laską jak go w krzyzu strzyka... Reumatołak chyba... |
03-08-2005, 17:43 | #19 |
Reputacja: 1 | Ja jako MG jak najbardziej uznaje proces starzenia się w grze, ale gracze jak im zmniejszyłem atrybuty ze względu na wiek obrazili się na mnie. Na przykład w Warhammerze można zmniejszać wraz z wiekiem I, S, Wt, Zr, US, WW, a zwiększać CP, Int, Op, SW. Mam jeszcze pytanie: Czy zdarzyło się wam uśmiercić bohatera ze starości, jeśli tak to w jakim wieku? |
06-10-2005, 21:11 | #20 |
Reputacja: 1 | Mnie się to jako MG nie zdarzyło. Zawsze czekałem aż gracz sam to zaproponuje. Ale jakoś nigdy nikt nie grał tak długo postacią, żeby to się stało... A jako gracz też nie miałem przyjemności posłać własnego bohatera do Otchłani z powodu starości, choć koncepcję raz w życiu miałem Ciekawe, ale jakoś mało... Heroiczne Lepiej zawsze umrzeć w walce, albo z jakiegoś innego nienaturalnego powodu... Choć zdarzyło się raz, że postać zginęła ze starości za sprawą magicznego postarzenia, ale to co innego |