Magia tam była.
Do Elayne magia wołała "Jestem!", do jej towarzyszy - "Lepiej się nie zbliżajcie!". Czy Seiki cokolwiek słyszał? Trudno było powiedzieć, ale sądząc z wyrazu jego pyska szczelina mu się nie podobała.
Upór przeciwko magii?
Rozsądnie ukierunkowanym uporem (którzy niektórzy nazywają wtedy niezłomnością) wiele można zdziałać, a i nie da się ukryć, że tego Elaine nie brakowało. Z tego też powodu nie należało sądzić, by dziewczyna zechciała odpuścić.
- Jeśli chcesz, to możemy rozbić obozowisko - zaproponował Paros. W podtekście łatwo można było odczytać "Damy ci tyle czasu, ile chcesz".
Elaine nie odpowiedziała. Może po prostu nie usłyszała, z wyraźnym brakiem sympatii przyglądając się szczelinie.
Cóż... Znajomi mogliby coś powiedzieć o jej uporze. Zapewne więcej, niż sama elfka zechciałaby przyznać. Przynajmniej głośno.
Magia przeciwko magii?
Z jednej strony był to sposób dość popularny. W niejednym przypadku to właśnie magia dawała sobie radę z tym, z czym nie poradziła sobie stal czy ogień.
Co jednak można było zrobić, skoro schowana w skale magia nijak nie była Elayne znana? Eksperymentowanie zaś z magią skończyć się mogło źle. Bardzo źle. Nie tylko dla eksperymentującego.
Księgi, do których miała dostęp, mówiły o tym dosyć wyraźnie. A niektóre opisy efektów... zniechęcały.
Magia i krew?
O tym księgi również powiadały. I w większości przypadków nie były to sprawy, które były pochwalane.
Jednak użycie własnej krwi... Tu mag ryzykował, ale tylko i wyłącznie własną osobą, zaś próby przełamania zaklęcia w taki sposób często kończyły się powodzeniem. No, chyba trafił na pułapkę. Bardzo paskudną pułapkę.
Zawodowe ryzyko.
Tym razem jednak nic z tego nie wyszło.
Co prawda ni dusza, ni ciało nie wpadły w zastawioną przez nieznanego maga pułapkę (czyżby jej wcale nie było?), ale i skała okazała się obojętna na wysiłki dziewczyny.
Elayne niechętnym spojrzeniem obrzuciła różową skałę.
I nie uwierzyła własnym oczom - na skale nie było nawet kropli krwi. A na dłoni nie było nawet jednego, najmniejszego ziarenka piasku. |