Wątek: "40. piętro"
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-05-2007, 09:13   #24
Tahu-tahu
 
Reputacja: 1 Tahu-tahu ma z czego być dumnyTahu-tahu ma z czego być dumnyTahu-tahu ma z czego być dumnyTahu-tahu ma z czego być dumnyTahu-tahu ma z czego być dumnyTahu-tahu ma z czego być dumnyTahu-tahu ma z czego być dumnyTahu-tahu ma z czego być dumnyTahu-tahu ma z czego być dumnyTahu-tahu ma z czego być dumnyTahu-tahu ma z czego być dumny
Susan Pulaski, czterdzieste piętro

Susan weszła po schodach ewakuacyjnych na trzydzieste pierwsze piętro i z narastającą irytacją stwierdziła, że w ten cholerny biurowiec chyba by się zawalił gdyby miał choćby przez chwilę istnieć według ogólnie przyjętych zasad logiki. Oczywiście to wyżej. Dla Susan była to wiadomość zła tylko o tyle, że trzeba było jeszcze włazic po schodach - ktoś potrzebuje pomocy... i Susan mu pomoże. A im wyżej ta osoba pracuje, tym lepiej - i dla tej osoby i dla jej bohaterskiej wybawicielki.
Susan po powrocie na schody zdjęła szpilki... były naprawdę bardzo drogie i eleganckie, do dłuższych wędrówek jednak nadawały się średnio. Co kilka pięter zerkała na numery pokojów, aż wreszcie...

"Czterdzieste, czterdzieste... nie ma co się tak ekscytować. Co z tego, że czterdzieste? Takie same piętro jak każde inne. Na pewno lepsze niż dwudzieste pierwsze. Właź."
Szpilki jednak nie wróciły na jej stopy... tym razem już nie dla wygody. Uznała po prostu, że tym razem warto by uniknąć tego seksownego stukania.

Nie była tu sama - kilka osób, w tym korporacyjni znajomi z wind i lunchów... no i jakiś fizol. "Konkurencja nie próżnuje, widzę. No nic - wdzięczności starczy dla wszystkich..." - myśli tej towarzyszyło lekkie westchnienie.

- Ricardo, kochanie! - ta krótka próba szeptanej rozmowy była czymś cudownie normalnym na tym tajemniczym piętrze i w tej dziwnej sytuacji - Jak tam ostatni spot do chipsów? Sukces? I jak się tu znalazłeś - też przeczytałeś wiadomość systemową? - Susan niezbyt dokładnie wiedziała, co to jest wiadomość systemowa.... ale skoro nie wiedziała również, co za wiadomość przeczytała - wszystko było ok.
Nie starała się być na czele grupy badawczej, ale też nie zostawała z tyłu - nigdy nie wiadomo, kiedy pojawi się niepowtarzalna szansa na udzielenie pomocy. Trzeba tylko poprzechodzić przez te wszystkie drzwi...
 
__________________
"All that we see or seem is but a dream within a dream." E.A.Poe
Odskrzydlenie.

Ostatnio edytowane przez Tahu-tahu : 07-05-2007 o 08:38.
Tahu-tahu jest offline