Wątek: Wojna o Miguaya
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-05-2007, 13:36   #66
Szarlej
 
Szarlej's Avatar
 
Reputacja: 1 Szarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputację
Anna
Kobieta stała na zbiórce. Gdy dostała rozkaz rozejścia sie rozglądała się za przewodnikiem. Gdy podeszła młoda kobieta, poszła za nią. W zbrojowni zaczęła szukać sobie przeszywanicy i nogawic watowanych. Gdy cygan zaczął wymądrzać się, spojrzała na niego i powiedziała z uśmiechem:
-Dziękuje ale dam sobie radę, nie mam zamiaru nikogo zabijać. Ja jestem tu od zszywania was.
Wzięła watowany komplet sztylet i tasak. Podeszła do kobiety i się spytała:
-Gdzie mogę się przebrać?
 
__________________
[...]póki pokrętna nowomowa
zakalcem w ustach nie wyrośnie,
dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi,
w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...]
Szarlej jest offline