-Moim zdaniem powinniśmy z nimi porozmawiać,nie wyglądają groźnie.Mam wrażenie,że tej wiosce dzieje się coś dziwnego?!Może ta sowa to znak od Ateny,która specjalnie nas tu sprowadziła,żebyśmy pomogli tym ludziom?Natomiast jeśli wszystko jest w pożądku to uzupełnimy prowiant,prześpimy się w cywilizowanych warunkach i ruszymy jutro z koro świt w drogę.Co o tym sądzicie-zapytała, jej spojrzenie utkwione było jednak w Spartaninie,który został ich nieformalnym przywódcą, a poza tym Medea czuła do niego sympatię i respekt.-Jak się czujesz,ta wizja chyba bardzo Cię wyczerpała?-zapytała kapłana Hadesa kucając koło niego pod scianą w cieniu,sięgnęla do swojej torby i wyciągnęła mały stamnos z oliwkami.-Weż zjedz parę,to dar Ateny dla mojego ludu,poczujesz się lepiej.
Ostatnio edytowane przez MigdaelETher : 06-05-2007 o 16:36.
|