Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-05-2007, 17:34   #118
Diriad
 
Diriad's Avatar
 
Reputacja: 1 Diriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnie
Lanoreth ciągle miał nadzieję, że jego domysły nie były prawdziwe. Jednak, jak zwykle, logika go nie zawiodła. To wszystko, co złego się wydarzyło, miało ścisły związek z Keomą.
"Magiczna dziewczynka" podeszła do niego, po czym powiedziała coś, czego Lanoreth nie zrozumiał. Ale nie znaczenie było ważne, lecz to, co po wypowiedzeniu słowa się stało. Keoma wyraźnie był nim fizycznie dotknięty.
W tym momencie z ust "przewodnika" dobiegł złowrogi głos, który Strażnik bardzo dobrze pamiętał. Odsunął się od niego na kilka kroków wyciągając pistolety maszynowe i celując w Keomę. Wiedział, że bardzo możliwe, że na nic się nie zdadzą, lecz - gdyby coś się stało - poczuje się lepiej, gdy wystrzeli w przeciwnika serię z pistoletu. Był równocześnie gotowy rzucić się na Keomę, lub zamienić się w węża.
- Macie okazję, żeby pokazać, że nie jesteście przeciwko nam! - rzucił do przybyszów.
 
Diriad jest offline