Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-04-2016, 18:51   #62
Bergan
 
Bergan's Avatar
 
Reputacja: 1 Bergan ma wspaniałą przyszłośćBergan ma wspaniałą przyszłośćBergan ma wspaniałą przyszłośćBergan ma wspaniałą przyszłośćBergan ma wspaniałą przyszłośćBergan ma wspaniałą przyszłośćBergan ma wspaniałą przyszłośćBergan ma wspaniałą przyszłośćBergan ma wspaniałą przyszłośćBergan ma wspaniałą przyszłośćBergan ma wspaniałą przyszłość
Partridge:
Usłyszałeś siorbanie...mlaskanie...odgłos zadowolenia i słowa Lucyny. Boże, czyżby ona też piła ten pieroński gobliński katalizator? Podoba Ci się ta gołąbeczka, ten ostry rys psychiatryczny, nieokiełznany charakter i logika jak w Enigmie trafionej betonową ścianą. Tylko czasami się jej boisz...A tam! Wielu rzeczy się boisz, więc jedna więcej robi różnicę? Do odważnych świat należy, więc niech się dzieje wola bogów oleju napędowego i zmurszałych kapci. Wszedłeś do środka wraz z Lucyną, która wrzeszczała do otwartych wrót, aby się otworzyły. Na Ochleja, boga spirytusu i orgiastycznych melanży, nie chcesz wiedzieć, co się z nią dzieje, gdy jest pijana. A może chciałbyś wiedzieć...

...wydałeś z siebie zawołanie bitewne, które brzmiało nieco jak zamawianie kot-dogów w barze dla upośledzonych weteranów urzędów dla bezrobotnych, i od razu dostałeś...

Nie raz zalazłeś konia od tylca i dostałeś kopa w łeb. Raz kowal pieprznął Cię młotem w łeb, gdy mu padłeś na kowadło goniąc motyla (w rzeczywistości był to kawałek wysuszonego, zużytego papieru toaletowego gonionego wiatrem). Ale ten ból to już jest dużo. Bardzo dużo i wywołuje go na pewno coś co zawiera w sobie żelazo...

Mamo...a nie...mama Cię nie kocha...


Lucyna:
Cholerne drzwi nie chciały się otworzyć, więc weszłaś do środka wraz z Partridgem, który miał gdzieś dobywanie jakiejkolwiek broni. Niby lancę ma, ale czy przebije nią cokolwiek? Bogdan jakiś taki milczący. Wali strasznie zgnilizną...

I Twój kompan nagle padł trafiony czymś, co furknęło i strzeliło go prosto w klatę. O w mordę - z jego klaty wystaje miecz. Ze strachu wymcnęło Ci się małe, subtelne, nieco zalotne pierdnięcie. Dobrze, że nikt nie słyszał, bo przecież kobiety nie pierdzą, nie dłubią w nosie, nie bekają i nie oglądają twardej pornografii, a z narkotyków to tylko drobno zmielony cukier puder wciągany zrolowanym banknotem stu-deklowym...mhm...

Coś nagle Cię przewróciło na plecy, chwyciło za nogi i zaczęło ciągnąć w głąb wiekuistej ciemności. Nagle poczułaś szarpnięcie i się zatrzymałaś! To dzielny Bogdan chwycił w zęby Twój kaptur i nie pozwala, aby coś złego Cię zgwałciło, a następnie zeżarło!

Cholera to coś ma strasznie twardą skórę na łapsach i do tego tak szarpie, że chyba zaraz Ci biodra wyskoczą z zawiasów. Wtem dwoje wielkich, czerwonokrwistych ślepi objawiło się przed Tobą, lustrując bacznie Twoją twarz. Krążyły, lekko zezowały i pewnie też na jednym oku był astygmatyzm, badały, mrużyły się. I usłyszałaś cholernie niski, demoniczny, pojebanie nienormalny seksowny głos:
- Ja pierdolę, ale brzydka.

Uścisk zniknął. Ślepia wzniosły się na dobre 2,5 metra, a głos wydał kolejne psychodeliczne brzmienie:
- Czego chcecie? Mówiłem, że dywanów nie chcę, bo mam nówkę sztukę położony gres z ogrzewaniem jaskiniowym. Masz trzy sekundy na odpowiedź, a potem Cię zgwałcę z zamkniętymi oczami i zeżrę, też z zamkniętymi oczami. Raz...

Cholera, mogłaś uważać na fizyce. Dokładnie być wiedziała, że jedna sekunda to czas równy 9 192 631 770 okresom promieniowania odpowiadającego przejściu między dwoma poziomami F=3 i F=4 struktury nadsubtelnej stanu podstawowego S1/2 atomu cezu 133Cs (powyższa definicja odnosi się do atomu cezu w spoczynku w temperaturze 0 K), a równie dobrze ten...jegomość...może liczyć w tempie niezgodnym z obowiązującymi standardami jednostek miar. Sama nie wiesz czy umiałabyś teraz doliczyć do trzech...AAAAA!!! Ale bez paniki, bez paniki, masz nowy lakier do paznokci w kolorze indygo plateau.

Oooo, zjadłabyś coś czekoladowego.

- Dwaaa...
 
__________________
- Sir, jesteśmy otoczeni!
- Tak?! To wspaniale! Teraz możemy strzelać w każdym kierunku!

Ostatnio edytowane przez Bergan : 28-04-2016 o 19:03.
Bergan jest offline