29-04-2016, 12:54
|
#601 |
| Nevara wreszcie otoczyła upragniona cisza i spokój. jedynie z daleka słychać było chrzęst stali i toczącą się walkę, w zasięgu wzroku zauważył wielgaśne drzewo do którego zamierzał dolecieć by rozejrzeć się w najbliższej okolicy i ustalić czy wciąż jest ścigany.
Chciał powrócić do towarzyszy i pomóc im w boju, ale musiał mieć pewność że żadna strzała nie zakończy przedwcześnie jego i tak niebywale krótkiego życia. |
| |