Zależy od silnika. O ile nie mogę się powołać na źródła to pamiętam dyskusję przy okazji afery jaka była parę lat temu jak do jednego z dyskontów rzucili olej rzepakowy taniej niż ON na stacjach, ludzie dosyć szybko zaczęli to lać do baków. Ogólnie starsze diesle były raczej odporne na taką dietę, problem był z nowoczesnymi wyposażonymi we wtryskiwacze paliwa które się zatykały. Problemem raczej jest nie trwałość tylko spadek osiągów.
Jako ciekawostka to to nie musi być świeży olej samochody jeżdżą też na "przepracowanym" oleju z odzysku z restauracji oczywiście przefiltrowany ze spalonych frytek etc.
Po Wrocławiu kursował kiedyś Ikarus przerobiony przez studentów na olej z odzysku, dało się go poznać po zapachu placków ziemniaczanych.
Podejrzewam że można by odpowiednio przystosować silnik żeby zredukować straty osiągów
__________________ A Goddamn Rat Pack! |