30-04-2016, 12:30
|
#606 |
| Hassan wyciągnął swój miecz z ręki pokonanego bandyty, po czym pomógł Liadonowi zebrać łupy z pobojowiska i zająć się rannymi. - Pomogę z wartami. Orr również - z całej drużyny jedynie on i Orr wydawali się najmniej zmęczeni. Trafienia strzałami, wyglądające groźnie nie przebiły zbroi - dwa sińce widniejące z lewej strony znaczyły miejsca trafienia. Gwałtowność ataku odebrała jedynie nieco tchu i przygłuszyło wojownika. |
| |