Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-05-2016, 15:55   #14
Mira
Konto usunięte
 
Reputacja: 1 Mira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputację
- Nie... Znaczy... Tak... - Vaella starała się zapanować nad chaosem w głowie.

W pierwszym momencie poczuła wstyd i wyrzuty sumienia tak palące, że aż skóra poczęła ją świerzbić od wyimaginowanego żaru. Miała ochotę rzucić się za strażnikami, zwyzywać ich, ukarać batami... ale uświadomiła sobie, że tak naprawdę najbardziej chciałaby ukarać siebie.

"Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem" - zwykła mówić jej niańka.

Vaella przymknęła powieki i wciągnęła głęboko powietrze w płuca. Daemos miał rację. Była rozpieszczanym szlachciątkiem, które ciągle daje się ponosić emocjom zamiast wykorzystać swoją inteligencję i pozycję do zrobienia tego, na co wielu nie mogłoby sobie pozwolić.

- Wszystko dobrze? - zapytał zaniepokojony sahr Valticar - Słabo pani?
- Tylko zakręciło mi się w głowie - odparła, otwierając oczy - To pewnie zmiana otoczenia.
Jeszcze raz odetchnęła pełna piersią i wyprostowała się.
- Sahr Valticarze, miałabym do Ciebie prośbę.
- Tak, pani?
- Spróbuj umówić mnie dziś lub jutro na spotkanie z draco Celtigarem. Jeśli będzie pytał o przyczynę czy chciał to przekładać, powiedz, że czuję się obrażona przez jego ludzi. Ale szczegóły nie są ci znane. Co też jest prawdą.

Zmarszczyła brwi. Powinna też porozmawiać ze swoim małżonkiem. W głowie jaśniał szalony, ale coraz bardziej precyzyjny plan. Musiała sprawić żeby wyznawane przez nią idee stały się opłacalne dla wysoko urodzonych, wtedy przyłączą się do niej inni - nawet ci pozbawieni empatii.
 
__________________
Konto zawieszone.

Ostatnio edytowane przez Mira : 04-05-2016 o 16:00.
Mira jest offline