Sowa wbił się do jednego z przedziałów, gwałtownie odsuwając drzwiczki, które zgodnie z prawami fizyki odbiły się od ściany i ponownie spróbowały zamknąć. Tak więc niemałe ciało przystojnego mężczyzny cudem uchroniło się od zmiażdżenia czaszki potężnym kontratakiem. Ten jednak w ostatniej chwili opanował sytuację, zasłaniając się ręką i przytrzymując wejście. Naturalnie z zewnątrz wyglądało to na pełne gracji nieprzypadkowe zagranie i z pewnością nie było tu mowy o zwykłej fajtłapowatości.
Kiedy tylko raper znalazł się w środku, przywdział swoje stylowe okulary i utworzył z rąk dwa symbole typowe dla rymującego podświatka.
witam serdecznie tu zgromadzonych
o prawdziwych twarzach maskami chronionych
choć wielu z was wygląda jak zwykłe pizdy
pod tymi ciałami kryją się oślizgłe glizdy
ja tymczasem jestem potężny madafaka
i liczę że niejednej pokażę dziś bydlaka
Musiał sobie przyznać, że flow miał nieziemski, więc tym bardziej zdenerwowały go paskudne podejrzenia jakiegoś pedofila o to, jakoby miał być podrzędnym raperem.
dziadek ty lepiej zostań przy przedszkolach
bo widzisz przecież masz przed sobą boga
króla rapu bitu nie jakiegoś boba
ja nie tamten w tatuażach idol gimbazy
nie poszedłem do pierdla za sprzedaż ekstazy