Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-05-2016, 19:45   #24
traveller
 
traveller's Avatar
 
Reputacja: 1 traveller ma wspaniałą reputacjętraveller ma wspaniałą reputacjętraveller ma wspaniałą reputacjętraveller ma wspaniałą reputacjętraveller ma wspaniałą reputacjętraveller ma wspaniałą reputacjętraveller ma wspaniałą reputacjętraveller ma wspaniałą reputacjętraveller ma wspaniałą reputacjętraveller ma wspaniałą reputacjętraveller ma wspaniałą reputację
FAZA DNIA NR 2

-Proszę wstawać! Dojeżdżamy do stacji docelowej. Pociąg kończy bieg.

Konduktor chodził po wszystkich przedziałach budząc tych, którzy jeszcze drzemali sobie w najlepsze. Niektórzy niestety mieli się już nigdy nie obudzić. W nocy ktoś wkradł się cichaczem do przedziału sypialnego Nevilla Longbottoma. Sądząc po niebieskich piórach na podłodze skrywał się on pod postacią dumnego ptaka Zazu. Jego wysuszone na wiór chłodne ciało świadczyło, że Dementor zebrał swoje żniwo.



Mimo wszystko bardziej wstrząsający był widok na końcu lokomotywy gdzie po prostu brakowało jednego z przedziałów. Magia? Co się tam właściwie stało? Ocalałe strzępy drewna, dziury po łapach i zębach wskazywały na obecność jakiejś strasznej bestii.



Wśród was na stacji brakowało Współczesnego Bombura, który nie zdążył nawet zabrać głosu podczas podróży do Hogwartu. Swoją tuszą najwyraźniej skusił Puszka, pupila Hagrida, który albo nie upilnował swojego zwierzaka albo celowo napuścił go na sympatycznego grubaska. Co było najdziwniejsze… nie było ciała. Czyżby Puszek pożarł go w całości? Krzyk i dziwna poświata jakie można było zaobserwować w nocy świadczyły jednakże o obecności Pana Ciemności - Lorda Voldemorta. Nie zginął on jednak całkiem, a jedynie przyjął postać swojego pogromcy. Tak oto chwilowe zwycięstwo Miasta obróciło się w pierwszą porażkę.





Nie było czasu na opłakiwanie zmarłych. Zostawiliście za sobą dworzec i udaliście się w stronę wielkich wież zamku czarodziejów Hogwartu, który nagle pojawił się na horyzoncie. Żeby się do niego dostać należało skorzystać z powozów ciągniętych przez Testrale, skrzydlate czarne konie, widoczne jedynie dla tych, którzy byli świadkiem czyjejś śmierci. Jednak zanim udaliście się w lot do Hogwartu postanowiliście naradzić się i przeanalizować fakty na pobliskiej polanie. Zgodnie z listami z Ministerstwa Magii kamuflarz, który posiadaliście oszuka nawet zabezpieczenia Hogwartu. Nie była to niestety dobra wiadomość.

Faza Dnia potrwa 48h do godz 20.00 dn. 08.05.2016r.

Do linczu potrzeba 7 głosów.
 
__________________
"Tak, zabiłem Rzepę." - Col Frost 26.11.2021
Even a stoped clock is right twice a day
traveller jest offline