Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 05-05-2016, 19:16   #21
Ryo
 
Ryo's Avatar
 
Reputacja: 1 Ryo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputację
Nikt nie odpowiedział w kwestii lemura. Nikt się nie chciał do niego przyznać.
Biedny Julian.
Ryoku odstawiła zwierzaka na swoje miejsce, powróciła do konsumpcji wina i słuchaniu gawiedzi. Jedna część była za linczem La, kimkolwiek cokolwiek to było. Druga część (a raczej sam Julek) był za abdykacją Króla.
- Duży i kradziej dobrze i sensownie prawią - stwierdziła dziewczyna.
Orzekła Alfonsowi:
- Bez urazy, ale ani Ty, ani reszta zgrai nie macie ani cienia dowodu na to, że L czy Królik są tymi, za których ich uważacie. Nie mam zwyczaju iść w ciemno, bo "inni tak robią". W ciemno głosują tylko ciemne typki, ciemna masa, seryjny morderca, politycy, ci, którym w interesie nie jest pomoc miastu albo Knut, który chce prześcignąć Dumbka w osiągnięciu ukrytego celu.
 
__________________
Every time you abuse Schroedinger cat thought's experiment, God kills a kitten. And doesn't.

Na emeryturze od grania.
Ryo jest offline  
Stary 05-05-2016, 19:44   #22
 
Hazard's Avatar
 
Reputacja: 1 Hazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputację
- Interesujące - mruknął pod nosem chuderlawy chłopak w białym swetrze i dżinsach. Siedział, a raczej kucał na jednym z foteli w swoim przedziale, nie mogąc się nadziwić tyloma fascynującymi istotami i ich poczynaniami.


Przyjrzał się Graczowi i Alfonsowi, po czym pokiwał głową ze zrozumieniem.
- Oddaje swój głos na Arsene’a Lupina - powiedział, nawet nie spoglądając na włamywacza. Zaraz jednak jakby zapomniał o tych słowach. Zamyślony spoglądał przez chwilę przez okno, rozważając coś w myślach. Kiedy doszedł do konkluzji i odezwał się znowu.

- Tak, tej nocy zapewne umrę. Ciężka sprawa, ale jako najlepszy detektyw na świecie, zapewne zostanę uznany za największe zagrożenie. - Mówiąc to wszystko, L wydawała się w ogóle nie poruszony perspektywą swojej śmierci. Z jakiegoś powodu, zdawało mu się, jakby nie jeden raz udało mu się już umknąć śmiertelnemu zagrożeniu. Z niewiadomych powodów, kiedy o tym myślał, spojrzał na Gandalfa. Uśmiechnął się tylko chytrze. - Dlatego, miałbym osobistą prośbę do Harrego, by zajrzał do mnie w nocy i zobaczył kto mnie odwiedził. W ten sposób, będziesz wiedział, kto odpowiada za moją śmierć, albo będziesz miał wąskie grono podejrzanych. A i nawet jak nie umrę, w ten sposób, będziesz mógł znaleźć też Draco. Jak się dowie, że chcę byś mnie odwiedził, to on mnie też na pewno odwiedzi i będzie podglądał - mówił z rozweseloną miną, która zaraz obyła się wyrazem strapienia.

- Hm, albo nie. Nie sprawdzaj mnie. W ten sposób, mafia i Draco mogłaby się później dowiedzieć, kim jesteś… Albo nie, zmieniłem zdanie, zajrzyj do mnie i zobacz, kto do mnie przyszedł, będziesz mógł ich obu zdemaskować na raz… A może lepiej nie… Albo tak. Nie, lepiej nie. A może jednak tak. Nie, nie, nie, nie... Ta... Albo wiecie co? Zapomnijcie o czym mówiłem.

Powiedział i odwrócił głowę w stronę okna pociągu, z obojętną, niewyraźną miną.
 
Hazard jest offline  
Stary 05-05-2016, 19:45   #23
 
traveller's Avatar
 
Reputacja: 1 traveller ma wspaniałą reputacjętraveller ma wspaniałą reputacjętraveller ma wspaniałą reputacjętraveller ma wspaniałą reputacjętraveller ma wspaniałą reputacjętraveller ma wspaniałą reputacjętraveller ma wspaniałą reputacjętraveller ma wspaniałą reputacjętraveller ma wspaniałą reputacjętraveller ma wspaniałą reputacjętraveller ma wspaniałą reputację
FAZA NOCY NR 1

Jak można było się spodziewać pierwszy dzień nie przyniósł żadnego rozstrzygnięcia mimo, że kilka osób odważnie (lub lekkomyślnie) oddało swoje głosy, które w końcowym rozrachunku nie miały żadnego znaczenia. Poznawaliście się, obrzucaliście błotem, zajadaliście się fasolkami wszystkich smaków Bertiego Botta a Sami-Wiecie-Kto bezskutecznie szukał samego siebie wśród kart znanych czarodziei dołączanych do czekoladowych żab. Niektóre tęgie głowy obmyślały wielkie plany i taktykę na kolejne dni i noce tej wielkiej przygody. W końcu spostrzegliście, że za oknami pociągu powoli zaczyna się ściemniać. Konduktor chodził po przedziałach prosząc wszystkich do udania się do przedziałów sypialnianych. Ile tu było przedziałów cholibka? Pomyślał skrycie Hagrid. Nastała pierwsza noc. Czy ktoś z obecnych nie dotrwa nawet do Hogwartu?

L - 2 głosy - Gracz, Niewinny Alfonso
Król Albanii - 1 głos - Król Julian
Arsene Lupin - 1 głos - L

Do linczu potrzeba było 8 głosów



Faza Nocy nr 1 potrwa 24h do godz. 20.00 dn. 06.05.2016r.
 
__________________
"Tak, zabiłem Rzepę." - Col Frost 26.11.2021
Even a stoped clock is right twice a day

Ostatnio edytowane przez traveller : 05-05-2016 o 19:50.
traveller jest offline  
Stary 06-05-2016, 19:45   #24
 
traveller's Avatar
 
Reputacja: 1 traveller ma wspaniałą reputacjętraveller ma wspaniałą reputacjętraveller ma wspaniałą reputacjętraveller ma wspaniałą reputacjętraveller ma wspaniałą reputacjętraveller ma wspaniałą reputacjętraveller ma wspaniałą reputacjętraveller ma wspaniałą reputacjętraveller ma wspaniałą reputacjętraveller ma wspaniałą reputacjętraveller ma wspaniałą reputację
FAZA DNIA NR 2

-Proszę wstawać! Dojeżdżamy do stacji docelowej. Pociąg kończy bieg.

Konduktor chodził po wszystkich przedziałach budząc tych, którzy jeszcze drzemali sobie w najlepsze. Niektórzy niestety mieli się już nigdy nie obudzić. W nocy ktoś wkradł się cichaczem do przedziału sypialnego Nevilla Longbottoma. Sądząc po niebieskich piórach na podłodze skrywał się on pod postacią dumnego ptaka Zazu. Jego wysuszone na wiór chłodne ciało świadczyło, że Dementor zebrał swoje żniwo.



Mimo wszystko bardziej wstrząsający był widok na końcu lokomotywy gdzie po prostu brakowało jednego z przedziałów. Magia? Co się tam właściwie stało? Ocalałe strzępy drewna, dziury po łapach i zębach wskazywały na obecność jakiejś strasznej bestii.



Wśród was na stacji brakowało Współczesnego Bombura, który nie zdążył nawet zabrać głosu podczas podróży do Hogwartu. Swoją tuszą najwyraźniej skusił Puszka, pupila Hagrida, który albo nie upilnował swojego zwierzaka albo celowo napuścił go na sympatycznego grubaska. Co było najdziwniejsze… nie było ciała. Czyżby Puszek pożarł go w całości? Krzyk i dziwna poświata jakie można było zaobserwować w nocy świadczyły jednakże o obecności Pana Ciemności - Lorda Voldemorta. Nie zginął on jednak całkiem, a jedynie przyjął postać swojego pogromcy. Tak oto chwilowe zwycięstwo Miasta obróciło się w pierwszą porażkę.





Nie było czasu na opłakiwanie zmarłych. Zostawiliście za sobą dworzec i udaliście się w stronę wielkich wież zamku czarodziejów Hogwartu, który nagle pojawił się na horyzoncie. Żeby się do niego dostać należało skorzystać z powozów ciągniętych przez Testrale, skrzydlate czarne konie, widoczne jedynie dla tych, którzy byli świadkiem czyjejś śmierci. Jednak zanim udaliście się w lot do Hogwartu postanowiliście naradzić się i przeanalizować fakty na pobliskiej polanie. Zgodnie z listami z Ministerstwa Magii kamuflarz, który posiadaliście oszuka nawet zabezpieczenia Hogwartu. Nie była to niestety dobra wiadomość.

Faza Dnia potrwa 48h do godz 20.00 dn. 08.05.2016r.

Do linczu potrzeba 7 głosów.
 
__________________
"Tak, zabiłem Rzepę." - Col Frost 26.11.2021
Even a stoped clock is right twice a day
traveller jest offline  
Stary 06-05-2016, 20:20   #25
 
Turin Turambar's Avatar
 
Reputacja: 1 Turin Turambar ma wspaniałą reputacjęTurin Turambar ma wspaniałą reputacjęTurin Turambar ma wspaniałą reputacjęTurin Turambar ma wspaniałą reputacjęTurin Turambar ma wspaniałą reputacjęTurin Turambar ma wspaniałą reputacjęTurin Turambar ma wspaniałą reputacjęTurin Turambar ma wspaniałą reputacjęTurin Turambar ma wspaniałą reputacjęTurin Turambar ma wspaniałą reputacjęTurin Turambar ma wspaniałą reputację
Chmury przerzedzały się. W dole mędrzec dostrzegł długą nitkę pociągu prowadzonego przez parową lokomotywę. Klepnął swojego aktualnego wierzchowca w kark i powiedział:
- Po raz kolejny mi pomagasz przyjacielu.
- Luz, rachunek przyjdzie pocztą, w tym wypadku sowią pocztą - odparł ogromny orzeł.

Istari zeskoczył w odpowiednim momencie i wylądował na dachu jednego z wagonów.Wszedł do środka przez jedno z okien i w ostatniej chwili odnalazł przedział ze swoim miejscem. Konduktor wyglądał na niezbyt uprzejmego człowieka, dlatego lepiej nie było z nim zadzierać.
Zapadła noc...

***

Poranek był kiepski. Nawet bardzo. Nie pozostało nic innego jak wyciągnąć fajkę i ją zapalić. Towar jaki dostał w ulicy Pokątnej znacznie przewyższał mocą fajkowe ziele z Shire. Szybko uderzyło do głowy Mithrandira.

- Dobra, dalej nie przejdziecie! - zaczął od klasyki, po czym kontynuował. - Najpierw pozbądźmy się tego cholernego Balroga, tfu tutaj on jako Dementor występuje... W każdym razie, dziwne przebranie sobie znalazłeś, ale mnie nie oszukasz pomiocie Morgotha. Czas by cię zlinczować Arsenie Lupin! Śmierć tego młodego chłopaka jest na twoich rękach! Gdyby nie on, to zabiłbyś kogoś innego! Oświadczam to, że jeśli go nie uda nam się teraz zlinczować, to na Święte Drzewa niech Syriusz zamknie go w nocy i bez wahania wykona na nim egzekucję!
 
Turin Turambar jest offline  
Stary 06-05-2016, 20:33   #26
 
SWAT's Avatar
 
Reputacja: 1 SWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputację
- O kurwa mać, ja pierdolę, co tu się odpierdoliło? Że kurwa co? - myślał gorączkowo Król Albanii - Ale tu się ziomeczków poskładało, ja pierdolę, nawet nie wiem co się odpierdoliło!
A wtedy jego wzrok padł na przerośniętą wiewiórkę która gadała, z resztą chyba ją znał z jakiejś animowanej bajki.
- Tu, lemurze jebany. Co kurwa na mnie głosujesz? Co Ci zrobiłem? Problem masz? Wpierdol chcesz? - odgroził się dziarsko Królowi Julianowi Król Albanii.
- Ty, koleżko z brodą jak mop. Masz dowody? Bo w sumie mógłbym zagłosować na Arsene Lupin, ale jak nie będzie pewności to się z głosu wycofam. A tak w ogóle to pierdolę to, idę po koks.
 
__________________
Po prostu być, iść tam gdzie masz iść.
Po prostu być, urzeczywistniać sny.
Po prostu być, żyć tak jak chcesz żyć.
Po prostu być, po prostu być.
SWAT jest offline  
Stary 06-05-2016, 20:48   #27
Ryo
 
Ryo's Avatar
 
Reputacja: 1 Ryo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputację
Ryoku obserwowała, co się podziało. Demenda zaatakowała Długozadka, a spaślaka, który poprzedniego dnia nie odezwał się ani słowa, gdzieś wcięło. Nie ogarniała do końca, co to się z nim podziało. Potem ogarnęła, że to Voldek się tak spasł. Że Hagrid go załatwił... hmmm... Przypomniała sobie, że póki żyje Bella i Szczurek, Voldek tak łatwo się nie podda. Cwany skurwielek.
Wtem odezwał się dziadek. Ten od fajkowego zielska.
- Dobry, dziadek, masz może zielska? Jakby co, dopłacę ekstra - odezwała się do Gandalfa. - Nie ma co, to nie była dobra noc dla miasta - westchnęła, podrapała się po czerepie. Musiała ogarnąć na szybko knuty, sykle i galeony; dziwna była ta waluta tutejsza. Tęskniła za tradycyjną, prostą wymianą towarów na mugolskie waluty, szlachetne kruszce i inne ustrojstwa.
- Nie odzywałeś się wczoraj i nie dawałeś znaku życia, dziadek. Nie wiem, czy mogę ci wierzyć na słowo. Nie chcę iść w ciemno i oddać głosu na potencjalnego miastowego, niemniej jeśli masz dowód na winę kradzieja, to oddam na niego głos. - odparła Ryoku, bawiąc się w międzyczasie talią kart.
 
__________________
Every time you abuse Schroedinger cat thought's experiment, God kills a kitten. And doesn't.

Na emeryturze od grania.

Ostatnio edytowane przez Ryo : 06-05-2016 o 20:52.
Ryo jest offline  
Stary 06-05-2016, 20:54   #28
 
Anonim's Avatar
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
- Ha. Ścierwo. - powiedział Niewinny Alfonso, podszedł do zwłok Voldemorta i je kopnął - Szkoda tylko, że odrodził się. Ktoś przyznaje się do tego, że jest teraz Voldemortem?

Po czym Niewinny Alfonso spojrzał po głosujących.
- Jestem zadowolony, że tym razem nie zgrywacie mięczaków i jednak jakiś lincz tutaj kroicie. Ja jednak nie lubię za bardzo zmieniać swoich głosów, ale wczoraj dałem się poprowadzić losowi, który przemówił przez Gracza. Poczekam, choć w sumie Król Albanii coś chętnie głosuje na Arsena, a wcześniej na Króla Juliana... i wyraźnie nie chciał dołączyć do linczu na L co jak dla mnie wygląda na zmowę między Królem Albanii, a L... dobra, znów głosuję na L, najwyżej zmienię jak wypadki potoczą się, a wypowiedzi zostaną sformułowane...
 
Anonim jest offline  
Stary 06-05-2016, 21:18   #29
Dnc
 
Dnc's Avatar
 
Reputacja: 1 Dnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputację
https://www.youtube.com/watch?v=MyqjbryCwjI

Znów gentelman z laseczką i nieodłącznym usmiechem na twarzy w akompaniamencie znanej muzyki pojawił się na polanie.
Zorientowanie się w sytuacji nie zabrało mu dużo czasu. Rozglądał się bacznie starając się coś wyczytać z reakcji innych podróżnych.
Z tej czynności wyrwały go dwa głosy na jego osobę.

- Naprawdę monsieur Gandalf? Jakieś dowody pan przedstawi na potwierdzenie swojej teorii? Bo to stanowcze foux pass i nie przystoi takie zachowanie takiemu dojrzałemu gentelmanowi. Oczywiscie prosiłbym wszystkich o wstrzymanie swych głosów gdyż bardzo prawdopodobne jest to, że wobec jakikolwiek dowodów jednak na pana Gandalfa bedziemy głosować.

Arsene spojrzał jeszcze tylko na Króla Albanii. Chciał się odezwać do Albańczyka ale po chwili namysłu i starań wynalezienia odpowiednich słów by jego odbiorca je zrozumiał zaniechał tej próby.
 
Dnc jest offline  
Stary 06-05-2016, 21:25   #30
 
Anonim's Avatar
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
- Masz coś na Gandalfa? - zapytał Niewinny Alfonso Arsena Lupina - Byłeś w jego domu? Ukradłeś mu coś? ... tak w ogóle Gandalf jest baronem narkotykowym z Kolumbii?
 
Anonim jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:39.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172