W ładowni, poza żywym lub nie "inwentarzem" niewiele się znajdowało. Było trochę połamanych desek których można by używać jako pałek, były też oczywiście łańcuchy. Oczywiście nikt z was nigdy nie walczył pałką czy tym bardziej łańcuchem, przynajmniej nie w obronie życia lub by życie zabrać. Garibald umiał by wykuć łańcuch, co nie oznacza, że umiał by nim wywijać w walce.