Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-05-2016, 08:27   #24
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Że też akurat ten suczy syn musiał ocalej, pomyślał Lander.
Swen wyglądał na osiłka, który każdego z nich mógłby złamać na kolanie... i nawet się nie spocić.
Cóż można było zrobić, prócz, oczywiście, siedzenia na tyłkach?
Wyjść na zewnątrz i rzucić się całą chmarą na jednego jak by nie było nadzorce?
Wyjść i obrzucić Swena kamieniami? A nuż by któryś trafił tamtego w łeb...

- Może by ktoś z nas zaczął wołać, prosić o pomoc? - zaproponował. - Ann na przykład? Swen zawsze traktował ją nieco inaczej, niż pozostałych.

"Może się zastanawiał, czy się z nią zabawić, jak z innymi", pomyślał. "A nie zrobił tego tylko dlatego, że dziewice osiągają wyższą cenę."
Tego jednak wolał nie mówić.

- Gdyby ktoś się zaczaił tuż przy tej dziurze i dał mu w czerep, gdy tylko Swen wsadzi tu swój łeb? Wszak nie wie, że jesteśmy wolni - dokończył.

 
Kerm jest offline