Utarła się opinia o ciemnej zaściankowej szlachcie.
Tylko że wśród owych mas szaraczkowej szlachty pod koniec XVI wieku jedynie dwóch na stu nie znało któregoś z trzech języków : łaciny, francuskiego bądz niemieckiego i wszyscy byli piśmienni.
To absolutny ewenement wsród europejskich nobilites, gdzie wyznawano zasadę że "szlachcic powinien umieć się jedynie podpisać", a władcy bardzo często potrafili dobrze porozumieć się tylko w rodzimym języku (królowie Polski władali zazwyczaj kilkoma). |