Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-05-2016, 08:42   #67
Wila
 
Wila's Avatar
 
Reputacja: 1 Wila ma wspaniałą reputacjęWila ma wspaniałą reputacjęWila ma wspaniałą reputacjęWila ma wspaniałą reputacjęWila ma wspaniałą reputacjęWila ma wspaniałą reputacjęWila ma wspaniałą reputacjęWila ma wspaniałą reputacjęWila ma wspaniałą reputacjęWila ma wspaniałą reputacjęWila ma wspaniałą reputację
Mój mąż na samo słowo RPG reaguje nienawistnym grymasem. Ma w tym temacie fobię i dosłownie szlag go trafia jak widzi, że znowu gram (pokłony dla LI ).

Za młodych lat (przed pierwszą zmarszczką) moje hobby pochłaniało mnie bardzo za bardzo. Z pewnością więc nie chodzi o samo RPG a strach przed nawrotem tej choroby. Tj. pochłonięcia.
O jakimkolwiek hobby więc byśmy nie rozmawiali - jest przecież dużo różnych innych tematów, zainteresowań, sposobów na spędzanie razem czasu - jeśli nie dzielimy z partnerem jednego to jeszcze nie koniec świata. Ważne by pielęgnować je bez szkody dla związku i szanować wzajemnie różnice w zainteresowaniach.

Wracając do samego RPG to w summa summarum cieszę się, że tego zainteresowania nie dzielimy razem. Po pierwsze mój mąż mógłby się stać takim samym maniakiem jak ja. Po drugie dzięki temu moja kreacja jest nieograniczona. Druga połówka nie patrzy mi na ręce.

I całe szczęście: planszówki i karcianki - lubi!
 
__________________
To nie ja, to moja postać.
Wila jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem