Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-05-2016, 11:26   #20
Sayane
 
Sayane's Avatar
 
Reputacja: 1 Sayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputację
- Hej! Wracajcie! - zawołała rozczarowana Luna. Co to jest, żeby przeciwnik po prostu zwiewał gdzie pieprz rośnie po pierwszym strzale, nie zwracając na nich zupełnie uwagi?! Jeszcze brakowało tylko by korona upadła i zaczęła się toczyć w dół zbocza - to by dopiero mieli radochę!

Potem niziołka zobaczyła ranę na ramieniu Girlaen i przestała się śmiać. Ponieważ półelfka i Yetar zajęli się odstrzeliwaniem strzelców, chwyciła swoją włócznię i popędziła za Elvinem i goblinami, wydając groźne okrzyki. Jak dziabnie jednego czy drugiego w tyłek to oduczą się atakować jej przyjaciół! No i może po drodze upuszczą koronę...

Widok wspinającej się drużyny Błyszczącej Włóczni tylko zachęcił Lunę do działania. Nie oglądając się za siebie ścigała gobliny, raźno przebierając krótkimi nóżkami. Gdzieś w połowie drogi zapomniała już nawet po co, ciesząc się gonitwą. Dopiero korona, która zamigotała w słońcu przypominała jej o celu galopady. Zatrzymała się na moment wyczarowując kolejne stadko kruków wprost nad nowym królem. Może uda im sie zmusić go do puszczenia łupu.

Niestety zielony królik trzymał skarb mocno. Ale ptaki zmusiły go do zwolnienia biegu, więc reszta już-nie-towarzyszy zaczęła go doganiać. A wraz z nimi i Luna...
 

Ostatnio edytowane przez Sayane : 14-05-2016 o 11:52.
Sayane jest offline