Ashford śnił. Śnił mu się miecz z legend, który zatopiony był częściowo w kamieniu. Miecz, który jakaś zimna, cienista ręka wyciągnęła a blask ostrza był tak oślepiający, że przerwał wizję.
[media]http://www.graal.boo.pl/wp-content/uploads/2012/11/header5231.jpg[/media]
JD szarpnął się na posłaniu. Śnił mu się kielich pełen szkarłatnej posoki. Kielich ten znajdował się na kamiennym ołtarzu, a poniżej leżała trumna. W trumnie spoczywało śnieżnobiałe ciało. To był
Erou - niewidomy chłopiec, który mu zaufał, a którego zawiódł.
[media]https://staticdelivery.nexusmods.com/mods/110/images/38541-2-1374327271.jpg[/media]
Gdzieś na ulicy rozległ się przeszywający dźwięk sygnału karetki. Wampir spał jednak dalej. Śnił mu się on sam. Śnił, że patrzy na siebie, lecz oczy... oczy tego drugiego
JD były pozbawione białek, dzikie jak u bestii.
Ashford wyciągnął rękę, by dotknąć "bliźniaka", lecz zamiast jego skóry natrafił na gładką taflę lustra. Pogładził swoje odbicie, po czym cofnął rękę, a w ślad za nią ze zwierciadła uniosła się mgła. Mgła sączyła się jakby przez niewidzialną szparę, po czym zaczęła się zbierać obok w duży kłąb. Po chwili przybrała postać kobiety -
Krwawej Mary.Po chwili jej ciało stało się realne. Była zupełnie naga i... przylgnęła do
JD jakby szukając ochrony. Kiedy objął ramieniem plecy kobiety, ze zdziwieniem poczuł, że jej skóra jest ciepła, a on... słyszy bicie jej serca.
[MEDIA]https://pbs.twimg.com/profile_images/378800000615869034/0b8c2a7bc8099d60ef152dfadce78039_400x400.png[/MEDIA]
Brujah otworzył oczy. Był już wieczór. Rozejrzał się i przez chwilę miał wrażenie, że dalej śni. Tylko tym razem jest to jego własne wspomnienie. Wspomnienie Przeistoczenia.
Na parapecie hotelowego okna siedziała kobieta. Znał ją. Uwagę w jej wyglądzie zwracały czerwone, układające się w fale włosy i kocie oczy.
Kobieta uśmiechnęła do szelmowsko.
- Dobry wieczór młody JD. - powiedziała
Matka.