Wątek: Rozdarcie
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-05-2016, 15:29   #126
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Gonael nie miał nic przeciwko lasom (chociaż pomiędzy drzewami trudno się latało) i przeciwko deszczowi (chociaż ten jeszcze mniej sprzyjał lataniu), to jednak zestawienie tych dwóch czynników, na dodatek powiększone o zapadający zmrok, zdecydowanie nie sprzyjał czynności, o której anioł miał pojęcie zgoła niewielkie.
Mimo wszystko to jemu udało się trafić na ślad zaginionej elfki, jednak trzask pękajacego drewna sugerował, że Ivyet nie będzie z tego zbytnio zadowolona. Gdy ją w końcu znajdą...

Trup Wypaczonego sugerował, iż elfka - przynajmniej przez pewien czas - była żywa. Ale sugerował również, że Ivyet miała poważna kłopoty, inaczej by nie zostawiła swego koszyka, ani tym bardziej lutni.
Były więc dwie możliwości - Ivyet rzuciła wszystko i wzięła nogi za pas, uciekając przez napastnikami, albo też straciła wszystko, gdy wpadła w łapska bandy Wypaczonych, którzy byli zainteresowani elfką, a nie jej dobytkiem.

Chociaż Gonael nie miał aż takiej wiary w Seta, to wolał swych obaw nie wyrażać głośno.
- Czy potrafisz znaleźć ślady innych Wypaczonych? - zwrócił się do jaszczura. - Albo określić, skąd ten przylazł?
 
Kerm jest offline