Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-05-2016, 22:21   #109
Hakon
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Edgar zbudził się z uporczywym bólem głowy. Nie lubił tego stanu, ale opowieści prawione przez kompanów nastroiły go na zabawę.
Kiedy nasycił głód i w organizmie znalazło się tłuste pożywienie oraz piwo od razu lepiej się poczuł. Droga do zamku jeszcze bardziej dopełniła drogi do zdrowia. Jechali w ciszy a z każdym metrem hałas czyniony przez kopyta i brzęk rynsztunku nie sprawiał takiego bólu.
- Mości Baronie. Zastanawia mnie myśl. Skoro na północy wrze i zbliża się zagrożenie, czemu nikt nie szykuje się na wojnę. Gdzie szkolenie rekrutów. Przecież to zajmie sporo czasu jak zaczną znać podstawy machaniem bronią?- Zapytał jadącego zwycięzcę wczorajszego pojedynku.

Zajechawszy na zamek rycerz teraz dokładniej przyglądał się budowli.
- Dobrze zbudowany mości Baronie. Trochę można by się tu bronić.- Pochwalił posiadłość dowódcy.
Wnętrze było jakże inne od pałacu Książąt Elektorów Middenheim jak i samego Altdorfu, który parę dni temu widział. Wystrój iście wojowniczego rodu. Cieszyło go to. Nie czół się najlepiej w pięknych pałacach zdobionych gobelinami ściąganymi z końca świata i innych ozdób. Ten zamek był wizytówką żołnierza nie fircyka.

Będąc już w prywatnej komnacie gospodarza najmłodszy z drużyny zapytał.
- Baronie. To Waszeci rodzina?- Wskazał na wiszący obraz.
- Piękna pamiątka, której muszę pozazdrościć. Ja niestety nie mam i chyba nie będę miał takiego płótna nigdy.- Dodał przyglądając się każdej osobie z osobna.
W końcu wszedł do komnaty Hagen z kufrem, a po słowach Barona Edgar się uśmiechnął pod nosem.
- Mi wystarczy zapuścić się nieco i te ubrania przyodziać i chyba będzie dobrze.- Uklęknął przy kufrze i ręką podniósł jakieś spodnie.
- A jak rozwiążemy sprawę tytułowania Baronie?- Odwrócił się do stojącego za nim mężczyzny.
- Nie chciałbym nic sam sugerować.- Dodał oczekując odpowiedzi.
 
Hakon jest offline