Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-05-2016, 16:16   #575
Ulli
Konto usunięte
 
Ulli's Avatar
 
Reputacja: 1 Ulli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputację
Kruszę kopie w komentarzach i stwarzam sztuczne problemy, bo zadałem dwa pytania?

Nie mogłem się Płomiennouskiego dopytać, czy jego post wynikał z niechlujstwa i lenistwa, czy może był w pełni zamierzony? To było dla mnie bardzo ważne. Jeślibym potraktował go poważnie to by znaczyło, że koteria otwarcie podnosząca rękę na moją postać, lekceważąca, marginalizująca ją na każdym kroku i planująca jej fizyczne wyeliminowanie zwiększyła się o jedną osobę. Dobrze wiedzieć takie rzeczy.



Sayane:
Problem nie wyniknął w wątku sesyjnym tylko tutaj. Tutaj Lomir napisał, że wartę pełniły dwie osoby i obie są bez czarów. Naturalnym więc jest, że dopytywałem się tutaj.

Co do ochrony to z racji służby wojskowej i kilku lat przepracowanych jako licencjonowany ochroniarz śmiem twierdzić, że jestem bardziej kompetentny. Nawet najgłupszy dowódca nie wystawia wartownika bez broni i amunicji. No chyba, że komuś służba wartownicza pomyliła się ze stróżowaniem na budowie.


Cytat:
Nie pochwalam takiego zachowania i liczę na to, że nie będziemy już tworzyć problemów niepotrzebnych, co?
Tak, więcej problemów nie będzie. Widzę jedno możliwe rozwiązanie. Z jednej strony kopanie się z koterią, której nie podoba się, że niziołek jest niziołkiem i w związku z tym jest nadpobudliwy i emocjonalny. Fizyczna napaść jednego z drużynników na moją postać, plany innej by ją w ogóle wyeliminować. Hipokryzja, którą wprost ocieka postępowanie połowy drużynników. Zabranianie niziołkowi brania łupów, by za jego plecami zgarniać pod siebie ile wlezie. To wszystko jest krańcowo odmienne od moich wyobrażeń na temat normalnych relacji w drużynie przyjaciół z dzieciństwa i od wyobrażeń o dobrej zabawie przy D&D. Jedyna "normalna" postać to postać Morfika. Gnorst jest aby być, mam wrażenie, że niema zbyt wiele czasu na grę. Resztę pominę milczeniem.

Do tego podejście choćby do majątku postaci. Moja postać ma 47 sz na trzecim poziomie. Jeśli będziemy się bogacić w tym tempie to na chowańca będę sobie mógł pozwolić koło 8 poziomu. O zrobieniu jakiegokolwiek przedmiotu magicznego, lub zapisaniu czaru na zwoju nie wspominając. Nie odpowiada mi to.



Rezygnuję z gry. Gram w dwóch innych sesjach, gdzie takich problemów nie ma. W końcu ponoć chodzi tu o zabawę.

Pozdrawiam
 
__________________
Zawsze zgadzać się z Clutterbane!
Ulli jest offline