Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-05-2007, 23:44   #26
Eliasz
 
Eliasz's Avatar
 
Reputacja: 1 Eliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputację
Mariusz Leszczyński

Dobrze to Waszmościowie obmyślone, zgodzę się żeby 12 w zwiadzie pilnowało reszty wojsk, co by w szykach nie mieszać oddelegujesz Mości Krasunie do zwiadu jeszcze 2 ludzi spośród kozaków.
Zadowolony, ze większość sprawunków bieżących już zaplanowana, wziął mięsiwa przerywając mówienie i kunsztował się nim chwilę nim zniknęło w czelustnej gardzieli tuż przed miodem przednim.
Tak więc Panowie musimy wpierwej do zgromadzenia kozaków się udać jak rozumiem, nabór ludzi po drodze i na miejscu jeszcze zaciągnąć i wraz z marszem maści kozackiej choć z boku posuwać się naprzód. Dokąd ? Tam gdzie trzon armi pójdzie albo tuż obok, jeszczem się dowiem od okolicznego tatara a wkrótce turczyna, nie czas nam będzie jednak po drodze się obciążać ale gdy dojdziem do celu obłupić się trzeba i z powrotem ruszać, nie będzie bowiem czasu na hulaszcze swawole...
Jakkolwiek daleko by nie było tempo i tak zrównać do wozów zmuszeni będziem. Myśle to jako od wschodu do zachodu słońca podróżować a jak będziem na trerytorium wroga to może i dłużej. Po drodze odpoczynków z trzy w zależności od stanu wojska i koni - bo i o nie troszczyć się nam trzeba dopóki na tatarze zapasowych nie zdobędziem Panowie.
A tak... co do innych szyków w taborze to i tu chyle głowy przed kunsztem wojennym, zda się nam nie niczym żółw otaczać w obronie lecz jako orzeł gotów do lotu będziem. Trójkąt zda mi się najlepszą pozycja, trudną do przebicia i jednocześnie łatwą w rozwarciu skrzydeł i ataku.
Cieszę się Mości Władimirze, że do gustu przypadło Ci dowodzenie strzelcami, wiem, zgraja to jest niesforna lecz wiedz, że bedziesz miał me pełne wsparcie. Myślałem też nad przeznaczemniem pewnej sumy nie na zaciąg ludzi lecz na zakup sprzętu - w tym głównie strzeleckiego. Wszak i na dalszą drogę zapewne będzie nam trza uzupełnić zapasy - gromada bowiem teraz i po rekrutacyji dość liczna będzie. W tych kwestiach wszelako zdam się na wasze rady, co do sprzętu Władimirze zgłaszaj wnioski wszelakie a ja w miare zasobności sakwy postaram się im przychylić, Krasunie zadbaj proszę o kwestyje związane z drogą i zapotrzebowaniem, bo drogi znasz i wiesz jakie potrzeby wojska w tychże terenach.

To powiedziawszy spojrzał się na obu Panów Braci i zasłuchał się w ich słowa, wiedział już że cel blisko, wyprawa zorganizowana i niebawem zacznie się wymarsz. Sprawy które zostały do omówienia byłe mniejszej już wagi - lecz i ich nie zamierzał zaniedbać. Nabił i zapalił faję bogato rzeźbioną postaciami, po namiocie rozpłynął się przyjemny czereśniowy zapach, wziął bucha i czekał spokojnie na to co mają jego szlachetni towarzysze do powiedzenia.
 
Eliasz jest offline