Nieodmiennie Lao Che "Powstanie Warszawskie". Dobrze, że mp3 trudno zajechać
.
A inne? Soundtracki do "Labiryntu Fauna", serii gier "Myst" czy "300". Na powrót Kult i Kazik, Blade Loki i Farben Lehre. No i "Revolta" Sweet Noise. Natomiast moim ostatnim odkryciem jest soundtrack do serialu "Rome". Co prawda współcześnie nie wiemy, jak brzmiała muzyka starożytnego Rzymu, lecz to, co proponuje Jeff Beal brzmi nie tylko wschodnio i egzotycznie, lecz oddaje wielkość Wiecznego Miasta. Absolutnie cudowna rzecz.