Terry Bogard
Po następnych paru minutach ktoś zapukał do mojej kajuty. Schowałem mleko w szafce w biuru, po czym powiedziałem: - Proszę wejść.
Do kajuty wszedł Major Ilian Genere i zasalutował mi. Odparłem: - Spocznij. - a następnie dodałem - Co to za ważna sprawa ? - zapytałem z zaciekawieniem.
Mam nadzieje że moim podwładni będą mnie traktować poważnie, aczkolwiek przez mój młody wiek mogą mieć duże zastrzeżenia. Wielu z nich pewnie będzie mnie porównywać z moim ojcem, no cóż będę to musiał jakoś wytrzymać. Mam nadzieje że cień w którym musie teraz żyć w niedługim czasie przerodzi się w słońce i już nie będą mnie porównywać do ojca tylko mówić o mnie jako o dobrym dowódcy. Niestety na to trzeba czasy, będę się starał wydawać mądrze rozkazy i nie mylić się, oby mi sie udało.
__________________ "I never make the same mistakes twice" -- by Me :P |